Muzeum Chleba funkcjonujące na piętrze budynku, w którym prowadzona jest działalność gospodarcza - wypieki chleba i różnego rodzaju pieczywa oraz jego sprzedaż.
Założone przez rodzinę właścicieli piekarni eksponuje wiele ciekawych przedmiotów związanych z piekarnictwem.
Wśród zgromadzonych w usteckim Muzeum Chleba eksponatów znajdziemy najróżniejsze foremki do ciast, pierników, ciastek, cukierków, młynków, rozdrabniaczy do przypraw, wałków, cechowników, wałków zdobiących, kształtujących. Maszyny do porcjowania ciasta no i oczywiście do jego ważenia.
Ciekawą maszyną jest drylownica do wiśni, którą niejedna gospodyni domowa chciałaby mieć w swojej kuchni. Szkoda, że już takich nie produkują... Za jednym pokręceniem korbki drylownicy ze zbiornika owoców w specjalne dołki wpadały cztery wiśnie z których wypychane były pestki.
W innej części muzeum zgromadzono dyplomy i świadectwa kwalifikacyjne dopuszczające do uprawiania zawodu piekarza. Wśród dokumentów między innymi dokument w jezyku rosyjskim, bo wydanym przez władze zaborcze, zezwalający panu Brzóska na wykonywanie zawodu piekarza.
W tej części znajdziemy również stare podręczniki, z których przyszli piekarze czerpali wiedzę. A także ciekawostka - dziesięć przykazań piekarza. Zebrane w dziesięć punktów wzorem biblijnego dekalogu zalecenia i wskazówki moralne dla wykonujących zawód piekarza z uwzględnieniem miłości do ojczyzny i Polaków.
Wśród zebranych w usteckim Muzeum Chleba eksponatów nie może zabraknąć dzieży do wyrabiania ciasta chlebowego, foremek do dojrzewania i wyrastania ciasta, drzwiczek od różnych rodzajów pieców piekarniczych.
Znajdziemy tu również ciekawą maszynę do robienia sękacza - ciasta popularnego zwłaszcza we wschodniej Polsce.
Tu dowiemy się jak produkuje się i jak jest robiony ten podstawowy produkt spożywczy, jaki każdego dnia trafia na nasze stoły. Ciężka praca rolnika produkującego zboże poparta wysiłkiem młynarza i zazwyczaj nieprzespana noc piekarza daje nam ten finalny produkt w postaci świeżych bułeczek i chleba, które to trafiają na nasze stoły i oby tych wyrobów nikomu nie zabrakło.
Dbajmy o niego, nie marnujmy chleba, którego wyrób okupiony jest dużym wysiłkiem tak wielu osób. Wizyta w Muzeum Chleba z pewnością zwiększy nasz szacunek do tego smacznego wyrobu piekarzy.